in

Koles spotyka menela…


Reklama


Do kolesia na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mowi:
– Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie. Daj, pan, troche grosza!
– O, nie! Pewnie zaraz kupisz flaszke, nie ma mowy!
– Skad! Ja juz od dawna nie pije!
– Taaak? To pewnie przegrasz w karty!
– Panie, ja sie brzydze hazardem!
– No to wydasz na kobiety!

– Jaaa? Ja jestem wierny mojej babie, naprawde jestem glodny…
Na to koles:
– No to jedziemy do mnie. zona zrobi kolacje, zjesz z nami.
Menel probuje do konca sciemniac i mowi:
– Ale zobacz, pan, jak ja wygladam, panska zona mnie nie wpusci, daj pan kilka zlotych i juz sobie ide.
– Jedziesz ze mna. Musze pokazac zonie, co sie dzieje z czlowiekiem, ktory nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!


Reklama


Janusz i kielbasa dla kotka

Gdy Janusz kupi bilety na wakacje